Golenie koni zimą - czy warto, po co to robić i jak zadbać o ogolonego wierzchowca

Golenie koni zimą - czy warto, po co to robić i jak zadbać o ogolonego wierzchowca

Zima to dla koni czas zupełnie innego rytmu. Ich organizm reaguje na krótszy dzień i spadek temperatury w bardzo mądry sposób - zaczyna wytwarzać gęstą, ciepłą sierść, która stanowi naturalną ochronę przed mrozem, deszczem i wiatrem. W naturze to doskonały mechanizm, pozwalający koniom przetrwać nawet surowe warunki. Wystarczy spojrzeć na stado koni stojących na śniegu - wyglądają spokojnie, ciepło otulone własnym futrem, zupełnie niezrażone pogodą. Jednak w momencie, gdy koń staje się koniem użytkowym i spędza większość czasu w stajni lub na hali, naturalna ochrona przestaje być wystarczająca, a czasem wręcz staje się kłopotem.

Konie, które pracują regularnie, pocą się znacznie szybciej, a długa zimowa sierść zatrzymuje wilgoć i utrudnia jej odparowanie. To sprawia, że po treningu koń długo pozostaje mokry, przez co łatwo może się wychłodzić. Zimą, kiedy temperatura powietrza jest niska, wystarczy kilkanaście minut przeciągu, by koń, który jeszcze przed chwilą był rozgrzany, zaczął się trząść z zimna. Właśnie dlatego w wielu stajniach golenie koni zimą stało się standardem - nie po to, by poprawić wygląd, ale by pomóc zwierzęciu zachować komfort podczas pracy i szybciej regenerować się po wysiłku.

Zimowa sierść - naturalna ochrona konia

Sierść konia zmienia się cyklicznie i jest doskonałym przykładem tego, jak inteligentnie działa natura. Wraz z końcem lata włos staje się dłuższy i gęstszy, a pod nim pojawia się delikatny podszerstek, który zatrzymuje powietrze i tworzy warstwę izolacyjną. Dzięki temu koń może spędzać całe dni na pastwisku, nie marznąć nawet przy silnym wietrze. Jednak ta sama sierść, która na padoku sprawdza się idealnie, w warunkach treningowych zaczyna przeszkadzać. Gruba warstwa włosa nie przepuszcza powietrza i sprawia, że ciało konia nie może się skutecznie ochłodzić. Skóra staje się wilgotna, a koń długo nie wysycha po pracy. W naturalnych warunkach nie byłoby to problemem, ale w stajni czy podczas jazdy w hali może prowadzić do przeziębień, spadku odporności i dyskomfortu.

Dlaczego sierść przeszkadza w treningach zimą

Wystarczy kilka minut intensywnej pracy, by koń z zimową sierścią był cały mokry. Włosy nasiąkają potem jak gąbka, a ponieważ powietrze nie ma jak krążyć przy skórze, organizm nie radzi sobie z odprowadzaniem ciepła. W efekcie koń przegrzewa się, a po zakończeniu treningu błyskawicznie wychładza. Właściciel musi wtedy sięgnąć po kilka derek, polar, czasem nawet solarium, by przywrócić koniowi komfort termiczny. Dodatkowo długa sierść utrudnia pielęgnację, ponieważ kurz i pot wnikają głęboko, a koń wygląda na stale „zmechacony”, nawet po dokładnym czyszczeniu. Dla koni trenujących kilka razy w tygodniu to także potencjalne zagrożenie dla zdrowia.

Golenie eliminuje ten problem. Skrócona sierść pozwala skórze oddychać, ułatwia schnięcie i utrzymanie higieny, a sam trening staje się dla konia mniej męczący. Dzięki temu można dłużej i skuteczniej pracować bez ryzyka przegrzania.

Golenie koni - zalety i wady

Ogolony koń szybciej wysycha po wysiłku, mniej się poci i łatwiej utrzymuje stałą temperaturę ciała. Dla konia sportowego to ogromny komfort - nie musi stać długo w solarium ani w kilku warstwach derek, by się osuszyć. Dla jeźdźca to także oszczędność czasu i mniejsze ryzyko przeziębienia zwierzęcia. Skóra po goleniu jest czystsza, lepiej reaguje na pielęgnację, a futro nie staje się twarde i zlepione od potu.

Z drugiej strony trzeba pamiętać, że golenie pozbawia konia naturalnej ochrony, więc od tego momentu odpowiedzialność spoczywa na właścicielu. Ogolony koń musi być derkowany niemal cały czas, także w stajni i na padoku. Wymaga to większej uwagi, regularnego sprawdzania temperatury i posiadania kilku różnych derek dopasowanych do warunków pogodowych. Golenie wiąże się też z kosztami - sprzęt, czas, derki i ewentualne powtarzanie zabiegu co kilka tygodni. To decyzja, którą warto podjąć świadomie, z myślą o codziennym komforcie i rytmie pracy konia.

Kiedy warto golić konia

Golenie ma sens przede wszystkim u koni, które zimą pracują regularnie, startują w zawodach lub trenują w hali. Taki koń spędza większość czasu w stajni i nie potrzebuje aż tak grubej warstwy ochronnej, jak koń żyjący naturalnie na zewnątrz. W jego przypadku golenie nie tylko poprawia samopoczucie, ale i bezpieczeństwo, bo pozwala utrzymać właściwą temperaturę ciała nawet przy intensywnym wysiłku. Dla koni mocno się pocących golenie jest wręcz ulgą - po pracy schną szybciej, a ich skóra nie jest narażona na podrażnienia.

Kiedy golenie nie jest konieczne

Nie każdy koń potrzebuje maszynki. Zwierzęta pracujące sporadycznie, głównie rekreacyjnie, które spędzają dużo czasu na dworze, lepiej czują się w naturalnej okrywie. Ich ciało samo reguluje temperaturę i dostosowuje się do warunków pogodowych. W ich przypadku golenie mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku - zaburzyć termoregulację i zwiększyć ryzyko wychłodzenia. Jeśli koń jest zdrowy, dobrze odżywiony i nie ma problemu z nadmiernym poceniem, zimowa sierść jest dla niego najlepszym rozwiązaniem.

Derkowanie koni po goleniu - obowiązek każdego właściciela

Kiedy koń zostanie ogolony, traci naturalną warstwę ochronną, więc derka staje się jego nowym futrem. To nie luksusowy dodatek, lecz absolutna konieczność. Odpowiednio dobrana derka chroni przed zimnem, wilgocią i przeciągami, a jednocześnie pozwala skórze oddychać. Najlepiej mieć kilka - cieplejszą stajenną, lekką polarową do osuszania po treningu i wodoodporną padokową. Każda ma inne zadanie i warto rotować je w zależności od pogody. Dobrze dobrana derka to także sposób, by uniknąć przegrzania, które dla ogolonego konia jest równie niebezpieczne jak zimno.

Derkowanie wymaga obserwacji. Każdy koń jest inny - jeden szybciej się wychładza, drugi gorzej znosi ciepło. Dlatego właściciel powinien reagować na sygnały zwierzęcia i dostosowywać okrycie do jego potrzeb.

Jakiego rodzaju włosów nie wolno golić

Podczas golenia należy omijać wrażliwe miejsca. Wibrysy, czyli włosy czuciowe przy pysku i oczach, są niezwykle ważne - to zmysł dotyku, dzięki któremu koń rozpoznaje odległości i reaguje na bodźce. Ich usuwanie jest nie tylko zbędne, ale także niebezpieczne. W niektórych krajach golenie wibrysów jest całkowicie zakazane. Nie powinno się też usuwać włosów z wnętrza uszu, które chronią przed kurzem, zimnem i owadami. Golenie ma poprawiać komfort, nie pozbawiać konia naturalnych zmysłów i ochrony.

Typy golenia koni

Sposób golenia zależy od trybu życia konia. W stajniach sportowych najczęściej stosuje się pełne golenie, czyli usunięcie sierści z całego ciała z wyjątkiem głowy i miejsca pod siodłem. Dla koni trenujących lżej lepszym wyborem jest tzw. blanket clip, w którym ogolona zostaje szyja, klatka piersiowa i brzuch, a zad i nogi pozostają z naturalną sierścią. Jeszcze łagodniejszy jest trace clip, który usuwa sierść tylko z dolnej partii ciała, pozwalając zachować naturalną izolację w miejscach najbardziej narażonych na chłód. Coraz częściej stosuje się też wzory dekoracyjne, które nie mają praktycznego znaczenia, ale nadają koniom elegancki wygląd. Niezależnie od stylu, najważniejsze są dobre narzędzia i cierpliwość. W sklepie Cavalo.pl dostępne są maszynki do strzyżenia koni, które zapewniają precyzyjne i ciche działanie, dzięki czemu golenie przebiega sprawnie i bez stresu dla zwierzęcia.

Praktyczne wskazówki przy goleniu

Przed goleniem warto dokładnie oczyścić konia, by uniknąć zapchania maszynki i podrażnień skóry. Miejsce, w którym odbywa się zabieg, powinno być spokojne, suche i dobrze oświetlone. Jeśli koń po raz pierwszy ma być golony, dobrze jest wcześniej oswoić go z dźwiękiem maszynki. Samo golenie należy wykonywać powoli i pewnie, prowadząc ostrze pod włos i unikając gwałtownych ruchów. Co pewien czas warto zrobić przerwę i posmarować ostrza olejem, by zapobiec ich przegrzewaniu. Po zakończeniu golenia najlepiej przetrzeć skórę ręcznikiem, usunąć pozostałości włosów i od razu założyć derkę.

Podsumowanie

Golenie koni zimą to decyzja, która wymaga rozwagi i znajomości potrzeb konkretnego zwierzęcia. Nie jest to zabieg konieczny dla każdego konia, ale w przypadku zwierząt intensywnie trenujących może znacząco poprawić ich samopoczucie i zdrowie. Ważne jednak, by pamiętać o odpowiednim derkowaniu i pielęgnacji, bo ogolony koń staje się bardziej zależny od opieki człowieka. Zadbany, właściwie derkowany i obserwowany koń będzie czuł się doskonale nawet w najchłodniejsze dni, a trening zimą nie będzie już źródłem stresu, lecz spokojnej, dobrze zaplanowanej pracy.

W ofercie Cavalo.pl znajdziesz wszystko, co potrzebne do bezpiecznego golenia i pielęgnacji koni - od profesjonalnych maszynek po wygodne derki i akcesoria, które pomogą Ci zadbać o swojego konia przez całą zimę. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu zima nie musi być trudnym okresem ani dla Ciebie, ani dla Twojego wierzchowca - wystarczy wiedza, obserwacja i odrobina troski.

 

Powrót do blogu